Babeczki Malibu
Komentarzy: 17
Jeśli chodzi o alkohol, to mój gust nie różni się od tego, który widzicie tutaj. Musi być słodko. A najlepszy słodki drink? Malibu oczywiście. <3 Nic nie przebije prawdziwego Malibu z mlekiem kokosowym i sokiem ananasowym sączonego przez słomkę z kokosa przy popołudniowym, letnim słońcu, nawet jeśli siedzi się nad Bałtykiem, a nie na Karaibach. Dlatego chociaż rzadko kiedy łącze alkohol ze słodyczami (może trauma z dzieciństwa - jak jakaś mama mogła podać siedmioletnim dzieciom ciasto "Pijak" z taką ilością wódki, że wykręcało nam buźki?:cc ), babeczki z Malibu wydawały mi się dobrym pomysłem. Jest więc i mięciutkie, kokosowe ciasto i krem robiony pod wpływem natchnienia, z którego jestem naprawdę dumna - aksamitny, z serkiem mascarpone, śmietanką, Malibu i mleczną nutą, która idealnie się tu wpasowała.
1 jajko
250 g kwaśnej śmietany 12 lub 18%
200 g mąki
125 g cukru
50 g wiórków kokosowych
3 łyżki likieru Malibu
80 ml oleju
1/2 łyżeczki sody
1 1/2 płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia
Krem:
200 g serka mascarpone
300 ml śmietanki kremówki 30 lub 36%
3/4 szklanki cukru pudru
4 łyżki likieru Malibu
1/2 szklanki mleka w proszku
ew. wiórki kokosowe do dekoracji
Jajko roztrzepujemy z olejem i śmietaną.
Zawartość obu misek łączymy i mieszamy do połączenia się składników. Do ciasta dodajemy Malibu.
Ciastem napełniamy foremki do wysokości 3/4. Pieczemy ok. 25 minut w 180 stopniach. Studzimy najpierw w uchylonym piekarniku, a potem wyjmujemy i zostawiamy do całkowitego ostygnięcia, żeby nałożyć krem.
Śmietankę ubijamy. Serek ucieramy z cukrem pudrem i Malibu. Stopniowo dodajemy go do śmietanki, ucierając na niskich obrotach. Na koniec dodajemy przesiane mleko w proszku i jeszcze chwilę wszystko miksujemy. Krem nakładamy na babeczki – ja zrobiłam to szpatułką. Wierzch możemy posypać wiórkami kokosowymi, żeby nikt nie miał wątpliwości, co to za smak. :)
Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad. Każdy komentarz jest dla mnie informacją, że ktoś docenia czas, który poświęcam na tworzenie tej strony. Dziękuję. <3 A, no i na każde pytanie staram się odpowiedzieć najszybciej, jak mogę. :)
-
Moje smaki… Muszą być pyszne! Uwielbiam malibu. Mniam…:)
-
Mniam, wyglądają znakomicie! :) Chyba jeszcze mam trochę Malibu – moze się skuszę? ;)
-
Ooo, uwielbiam Malibu, pycha! I ten krem *_*
-
Trzeba wypróbować!
-
Ale jajo ja dziś zmontowałam tort w tym klimacie ;) pyszności. ja też z malibolubnych jestem… ;)
-
Boskie babeczki! Ja też uwielbiam Malibu :)
-
[…] pokryte jasnym kremem – u mnie były to babeczki Malibu kilka dużych, standardowych pianek Marshmallow Różowa posypka na uszka Cukrowe […]
-
[…] babeczkach nadszedł czas na kolejne eksperymenty z Malibu (niedługo kolejna butelka posłuży jedynie za […]
-
zastanawiam się nad zrobieniem tych babeczek ale czy zamiast serka mascarpone mogę użyć twarożku śmietankowego np z tego przepisu http://www.cukrowawrozka.pl/babeczki-z-dwukolorowym-kremem/? i czy moge dodać do tego kremu malibu? pozdrawiam
-
Obdarowałam nimi wczoraj aktorów z “Kamieni na szaniec” :3
Ale to, co nie zmieściło się do pudełka, zostało w domu i w natychmiastowym tempie zostało przez domowników pochłonięte (choć nie są szczególnymi miłośnikami kokosa).
Jedne z najlepszych, jakie jadłam! ♥ -
Są cudowne! Robiłam je już 3 razy, jutro robię czwarty i wszyscy, których obdarowywałam byli zachwyceni :D Zawsze wychodzą i smakują wyśmienicie <3
-
Mam pytanie – w przepisie na babeczki są 3 łyżki Malibu, natomiast w przepisie na ich zrobienie one już nie wystepują. I teraz nie wiem czy ma dodać Malibu do jajek, czy są do nasączania babeczek, a może jest błąd w przepisie i Malibu jest tylko w kremie?