20gru2009

Babeczki śmietankowe

Komentarzy: 2

babeczki


 


Od dawna chciałam je zrobić.. I teraz specjalnie na życzenie Kamilli – moooocno waniliowe!


Przepis pochodzi z książki H. Lipińskiej i A. Woźniakowskiego – “Ciasta słodkie i wytrawne”. lekko zmodyfikowałam krem, bo wyszedłby ulepek. Jest napisane, że powinno wyjść 25 babeczek, ale mi wyszło 19. Może kwestia wielkości foremek i grubości krążków. :]


34 dag mąki


20 dag zimnego tłuszczu (najlepiej 10 dag masła i 10 margaryny)


10 dag cukru pudru


3 żółtka


Składniki posiekać ze sobą i szybko zagnieść. Na pół godziny schować do lodówki.  A w międzyczasie…


Krem:


0,5 l mleka


2 łyżki mąki ziemniaczanej


cukier waniliowy (16 g, albo mniej, jeśli dajemy ekstrakt)


ekstrakt waniliowy (1 łyżeczka)


10 dag cukru


2 żółtka i 2 całe jajka


 


Mleko zagotować. Jajka i żółtka utrzeć z cukrami i ekstraktem, oraz mąką ziemniaczaną. Cienkim strumieniem wlewać wrzące mleko, jednocześnie szybko mieszając masę. Przelać spowrotem do garnka i zagęścić na małym ogniu, ubijając lekko trzepaczką, najlepiej rózgą.


Ciasto rozwałkować i wycinać krążki. Krązkami wylepiać natłuszczone foremki do babeczek. Nakładać krem (około 1 łyżki, nie za dużo, bo babeczki popękają!). Przykrywać krązkami ciasta, posmarowanymi z brzegu zimną wodą. Dobrze dokleić brzegi.


Piec około 20 minut w 190 stopniach.


Po ostudzeniu polukrować.


O.





Kategorie: Babeczki
Przerywnik

Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad. Każdy komentarz jest dla mnie informacją, że ktoś docenia czas, który poświęcam na tworzenie tej strony. Dziękuję. <3 A, no i na każde pytanie staram się odpowiedzieć najszybciej, jak mogę. :)

Skomentuj cukrowa wrozka Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

  • aeonf pisze:

    Właśnie upiekłam. Mam nieco wieksze foremki i spokojnie faszerowalam babeczki 2-3 lyzkami. Zostawilam wolne miejsce zeby nie popekaly. Ale po upieczeniu okazalo sie ze jest wolne miejsce i to sporo, mimo ze pieklam ponad 10 min dluzej to srodek chyba byl niedpieczony, chyba ze tak mialo byc. Poza tym bardzo smaczne, i latwo sie wyjmuja. Ciasto tez mi pieknie wyszlo :)