Babka śmietankowa. Najprostsza.
Komentarzy: 2
Wilgotna, lekko waniliowa, gotowa w godzinę. Czasami nie ma czasu na relaks przy michach i garach. Nie. Ma być szybko i prosto. Bądź co bądź, nie mogę iśc do gości z pustymi rękoma (to by było zerwanie z tradycją!). Przepis znalazłam kiedyś na forum cincin, kiedyś go wypróbowywałam, ale za nic nie mogę go tam odszukać. Jeśli ktoś się do niego poczuwa, to proszę o wiadomość. :] Od siebie dodałam też trochę dodałam.
3 jaja
szklanka śmietany
2 szklanki mąki
opakowanie cukru waniliowego
szczypta soli
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
szklanka cukru
łyżka dżemu morelowego + cukier puder (opcjonalnie)
następnym razem dodam też ciut soku z cytryny
Jaja ubijamy z cukrami i solą na puszysto. Dodajemy śmietanę i mieszamy. Powoli wsypujemy mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia i mieszamy. Przelewamy do keksówki natłuszczonej i wysypanej bułką tartą lub mąką. Pieczemy godzinę w 180 stopniach. Jeszcze gorącą babkę posmarowałam przetartym przez sitko dżemem morelowym (bardzo dobry patent, skórka ma fajny smaczek), a po ostudzeniu posypałem pudrem.
Relacja z obiektywnej( nie – rodzinnej) degustacji wieczorem.
Dodaję! Degustacja udana! Och i ach, bo czemu by nie, skoro smaczne. :]
Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad. Każdy komentarz jest dla mnie informacją, że ktoś docenia czas, który poświęcam na tworzenie tej strony. Dziękuję. <3 A, no i na każde pytanie staram się odpowiedzieć najszybciej, jak mogę. :)
-
Cześć :)
Jaka to śmietana? No, jaka? Kwaśna chyba nie… Kremówka? Kawówka dwunastoprocentowa?