12lip2010

Batoniki truskawkowe

Komentarzy: 2

batoniki truskawkowe


batoniki truskawkowe 2


Jeśli chodzi o mój zakres tolerancji temperatur, to jest niestety wąski. Prawie cały czerwiec przechodziłam w zimowym płaszczu, zimą trzęsłam się przy kaloryferze, a z kolei w czasie upałów za nic nie wyściubię nosa z domu. A co dopiero teraz?


Bynajmniej się nie nudzę. A wręcz – mimo wakacji – mam wrażenie, że wciąż brakuje mi czasu. Tyle tylko, że nie na naukę do sprawdzianu. Na przeczytanie kolejnego rozdziału książki, na obejrzenie filmu, na pójście na zakupy. Ale zajmuję się między innymi czymś bardzo przyjemnym, czego rezultat niedługo Wam pokażę. :]


I piekę w chłodnej, zacienionej kuchni. Na pożegnanie truskawkowego sezonu i wypróbowanie tegorocznych konfitur. Bądź zużycie starych, żeby zrobić trochę miejsca na półkach spiżarni.


Bardzo miłe w przygotowaniu. Truskawkowe wnętrze pomiędzy miękkim spodem i bardziej chrupiącym wierzchem, pachnącym migdałami.

Na blachę 25×25 cm (piekłam z trochę mniejszej porcji w sporej keksówce)


Spód:


1 i 1/4 szklanki mąki


1/3 szklanki brązowego cukru


1/2 kostki miękkiego masła


Wierzch:


3/4 szklanki konfitury truskawkowej (chociaż świeże truskawki też by sie nadawały)


1/2 szklanki mąki


1/2 szklanki brązowego cukru


1/2 łyżeczki aromatu migdałowego


1/4 kostki masła


Polewa:


1-2 łyżki mleka


1/2 szklanki cukru pudru


1/2 łyżeczki aromatu migdałowego


 

Składniki spodu ucieramy mikserem do powstania miękkiego ciasta. Wylepiamy nim natłuszczoną blaszkę i pieczemy 15-20 min na jasnozłoty kolor w 175 stopniach.


W międzyczasie ucieramy składniki wierzchu na wilgotną kruszonkę (oprócz truskawek).


Ciasto wyjmujemy z piekarnika, nakładamy na nie konfiturę i posypujemy przygotowanym ciastem. Pieczemy jeszcze ok. 20-25 minut.


batoniki truskawkowe przepis


Ostudzone ciasto polewamy polewą z mleka wymieszanego z cukrem i aromatem, a następnie kroimy na kawalki.


 

Przepis pochodzi z książki “Ciasteczka” wyd. Astrum.



Przerywnik

Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad. Każdy komentarz jest dla mnie informacją, że ktoś docenia czas, który poświęcam na tworzenie tej strony. Dziękuję. <3 A, no i na każde pytanie staram się odpowiedzieć najszybciej, jak mogę. :)

Skomentuj Justyna Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.