Birthday Cake M&M’s
Komentarzy: 7Będzie nie tylko o M&M’sach, ale w ogóle o smaku Birthday Cake. Jako, że przeglądanie blogów kulinarnych z całego świata to część moich codziennych internetowych rytuałów, gdzieś podświadomie defincicja Birthday Cake Flavor wyrobiła mi się już jakiś czas temu.
Patrząc na nazwę, wydaje się proste – smak Tortu Urodzinowego. No ale właśnie…tort urodzinowy może mieć co najmniej kilkaset smaków. Mój (do czasów gimnazjum, kiedy przejęłam sprawy w swoje ręce) był na przykład bardzo przeciętny – gotowy biszkopt przełożony kremem z proszku. Każdego roku było mi tak samo przykro, kiedy patrzyłam na urodzinowe torty koleżanek, ale moja mama nigdy nie lubiła robić tortów i dla załagodzenia sprawy co najwyżej kładła na wierzch czekoladowe gwiazki, które oczywiście niewiele zmieniały. Z doświadczenia wiem, że dla sporej częsci ludzi tort urodzinowy ma smak śmietankowo-truskawkowy, albo czekoladowy. Tymczasem ktoś, trudno dociec kto, wymyślił sobie, że smak Tortu Urodzinowego to będzie smak jasnego ciasta, waniliowego kremu i kolorowych posypek, co w sumie jest bardzo podobne do całego trendu Funfetti (klik). Mi to nie przeszkadza, o ile krem nie będzie zbyt maślany.
Generalnie, ludziom spodobał się pomysł i zaczęto produkować całą masę produktów pod szyldem Birthday Cake – od ciasteczek Oreo, przez lody i jogurty, aż do alkoholowych drinków, szotów i samej wódki. Czasem tylko są ukryte pod nieco innymi nazwami, np. “Birthday Blast” czy “Iced cake”. Producent M&M’s po prostu poszedł za ciosem. A ja muszę przyznać, że póki nie znalazłam ich w paczce od Coś Dobrego, nie miałam pojęcia o ich istnieniu.
Birthday Cake Oreo, które też miałam przyjemność testować, różniły się głównie dodatkiem posypek do kremu. Może miał on też nieco inny smak. Dlatego byłam ciekawa, jak wymyślili to z M&M’sami. Wyobrażałam sobie, szczerze mówiąc, białe nadzienie z jakimiś kolorowymi kropkami. Tak. Ja bym zrobiła śmietankowe wnętrze z zatopionymi w środku kawałeczkami posypek. A jak było w rzeczywistości?
Drażetki są nieco większe od standardowych. W paczuszce znajdziemy 3 kolory – żółty, niebieski i czerwony. Plus za ten jasny, błęitny kolorek (ja już widzę go na jakimś torcie :D ).
W środku niestety nie są białe, a zwyczajnie brązowe. No ale niby smak najważniejszy.
W smaku są…hm. Ciężko to określić. Bardziej…ciastowe? Wiecie, w koncu ciasto czekoladowe nie smakuje dokładnie tak, jak czekolada. To właśnie tego typu różnica. Czuję trozkę wanilii, może jakąś śmietankową nutkę, ale po zjedzeniu kilku trudno rozróżnić je od klasycznych czekoladowych.
Koszt małej paczuszki (39,7g) u Coś Dobrego to 6,79. Mega paczka 227 g wychodzi, jak to zwykle bywa, korzytniej Jaki z tego wniosek? Spróbować warto, ale nie spodziewajcie się czegoś wyjątkowego. Moim zdaniem najlepiej sprawdzą się właśnie jako dekoracja jakiegoś urodzinowego tortu. :) Teraz pozostaje mi czaić się na M&M’s Peanut Butter i White Chocolate, bo coś czuję, że te mogłyby bardziej zaskoczyć. Ktoś próbował? Ktoś poleca? Dajcie znać! :)
Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad. Każdy komentarz jest dla mnie informacją, że ktoś docenia czas, który poświęcam na tworzenie tej strony. Dziękuję. <3 A, no i na każde pytanie staram się odpowiedzieć najszybciej, jak mogę. :)
-
M&M’s Peanut Butter to moje zdecydowanie ulubione ❤ Jak w Stanach dopadłam paczkę, coś koło 150 g, to nawet nie zdążyłam się z nikim podzielić, zniknęły w jednej chwili. A ostatnio w Warszawie kupiłam, istne szczęście ❤
-
M&Msy z masłem orzechowym są bardzo dobre, bardziej czekoladowe, niż np. reesees. A polecić Ci mogę kokosowe, bardzo mi smakowały! :)
-
Ja próbowałam i strasznie się zawiodłam, smakuje tak samo jak zwykłe M&M’s Według mnie zupełnie nie warto, chyba że w kilka osób zdecydujecie się na zakup kilku smaków i degustację. Osobiście polecam masło orzechowe, niebo w gębie. Precelkowe są OK, a teraz czaję się na kokosowe i miętowe :)
-
Mietowe moje ukochane <3 kurde ja o kokosowych nie słyszałam, za rok w stanach musze dopaść :-D
-
-
Peanut Butter najlepsze!!! Znikaja w blyskawicznym tempie :-) z migdalami tez sa pyszne, polecam :-D