Ciasto szklankowe z białek i maku
Komentarzy: 2Odwieczny problem zostających białek. Ciasto, które piekła już pewnie większość blogowiczów. Postanowiłam jednak zaczerpnąć przepisu z książki mającej dla mnie dużą wartość sentymentalną, z której pochodzi przepis na moje pierwsze, samodzielnie upieczone ciasto (to był placek ze śliwkami o wdzięcznej nazwie “placek bardzo łatwy” :] ) , a mianowicie z “Ciast siostry Leonilli”.
Jest miękkie, lekkie, nie za słodkie. I gotowe w godzinę.
1 szklanka białek (z 6-7 jaj)
1 szklanka mąki
1 szklanka cukru
1 szklanka suchego maku
200 g masła, stopionego i ostudzonego
pół opakowania proszku do pieczenia
cukier wanilinowy/skórka cytrynowa wdg uznania
Najpierw włączyć piekarnik, na 180 stopni, żeby spokojnie się nagrzał w czasie tych 10-15 minut i ładnie czekał na ciasto. Białka ubijać na pianę. Pod koniec ubijania dodać w kilku partiach cukier. Poubijac jeszcze trochę, a następnie dodawaćć przesianą makę z proszkiem do pieczenia, mak i cukier wanilinowy, lub skórkę cytrynową, mieszając delikatnie łyżką. Dolać zimny tłuszcz i jeszcze pomieszać. Ciasto przełożyć do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia, lub wysmarowanej tłuszczem. Piec ok. 45 minut, do suchego patyczka.
Można popudrować, lub polać lukrem.
Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad. Każdy komentarz jest dla mnie informacją, że ktoś docenia czas, który poświęcam na tworzenie tej strony. Dziękuję. <3 A, no i na każde pytanie staram się odpowiedzieć najszybciej, jak mogę. :)
-
ile to jest pol opakowania proszku do pieczenia,sa rozne wielkosci opakowan-ile to jestw lyzeczkach.Z gory dziekuje za odpowiedz.