Cookies and cream fudge (Oreo fudge)
Komentarzy: 4Kolejny sentymentalny smak przywieziony z Sydney. Chodził za mną ponad rok. No to skoro są oreo, trzeba było zrobić.
Do czego można porównać konsystencję? Mi kojarzy się z krówką – ale nie całkiem kruchą, ani nie ciągnącą i lepiącą. My mamy swoje krówki, brytyjczycy i amerykanie mają fudge w różnych kombinacjach smakowych.
To nie jest nic dla tych, którzy nie przepadają za naprawdę słodkimi słodkościami. Mleko skondensowane, biała czekolada, ciastka. Gęsta, słodka masa, która zastyga w pyszną niespodziankę z kawałkami ciasteczek. Dla mnie były wspaniałe – to najważniejsze.
150 g mleka skondensowanego słodzonego
200 g białej czekolady
8 ciasteczek Oreo, pokruszonych
Mleko umieszczamy w garnuszku. Dodajemy połamaną czekoladę i podgrzewamy na małym gazie, ciągle mieszając, aż uzyskamy gęstą, jasną masę. Trwa to około kilku minut. Dodajemy pokruszone ciastka i mieszamy. Przelewamy do płaskiego naczynia wylożonego papierem do pieczenia. U mnie wystarczyła keksówka. Odstawiamy do ostudzenia na min. 2 godziny. Potem kroimy w kostki.
Przepis znaleziony tutaj.
Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad. Każdy komentarz jest dla mnie informacją, że ktoś docenia czas, który poświęcam na tworzenie tej strony. Dziękuję. <3 A, no i na każde pytanie staram się odpowiedzieć najszybciej, jak mogę. :)
-
Przypomniałaś mi smaki fudge z Maine :)
Próbowałam zrobić – tylko 3 skladniki – ale coś zbyt lejące to wyszło.
Wlałam na oko pół puszki. Może przedobrzyłam? potrzymam w lodowce do jutra i się zobaczy
obecna wersja smakuje moim dzieciom /;) -
Cześć! Jakiej formy użyłaś?