Przepis pochodzi z bloga http://www.niebieskiemigdaly.blox.pl i jest po prostu świetny. Troszkę go zmieniłam, więc dopiszę swoje zmiany. A ciastka są wspaniałe – czekoladowe, kruchutkie… Krem tak samo pyszny. :)

Ciastka:
1 tabliczka gorzkiej czekolady (dałam mleczną i opuściłam cukier)
1/2 szklanki cukru
2 szklanki mąki
1/2 kostki masła
pół łyżeczki proszku do pieczenia
2 żółtka
szczypta soli

Czekoladę rozpuścić na parze. Ostudzoną ubić z cukrem i żółtkami.
Mąkę utrzeć z masłem, proszkiem do pieczenia i solą. Dodać czekoladę i zagnieść ciasto. Włożyć na godzinkę do lodówki. Ciastka piec około 25-30 minut w 170 stopniach.

Krem:
2 szklanki mleka w proszku
100 g wiórków kokosowych / dałam 50 g do jednej części, a do drugiej dodałam esencję waniliową
1/2 kostki masła
1/4 szklanki mleka
1/4 szklanki cukru

Mleko zwykłe, masło i cukier zagotować. Dodać mleko w proszku i wiórki kokosowe. Można podzielić masę jeszcze bez wiórek i dodać do jednej esencję waniliową/cukier waniliowy (jak ja), albo kakao, jak sugeruje autorka bloga. Ciepłą masa przekładać ciasteczka.