17cze2013

Folkowy tort czekoladowo-truskawkowy

Komentarzy: 7

folk2
 
Muszę przyznać, że każdy tort trochę mnie stresuje. Nie jestem chyba stworzona do takich rzeczy – brakuje mi staranności i dbałości o detale. No ale kiedy ktoś ładnie prosi o wymarzony tort – podejmuję wyzwanie.
Moja koleżanka (która pozdrawiam :D) poprosiła o tort z motywem folkowym – łowickie wycinanki, kwiatki, koguciki – te sprawy. Smak? Coś owocowego. Może truskawkowego? I jeszcze jedno. Miał być duży. “Tak, żeby te 20 osób się najadło”. :D
Egzaminy? Co tam. Wyciągnęłam rzadko używaną 30-cm tortownicę i wzięłam się do roboty. Kilka godzin pieczenia i składania, kilka godzin dekorowania, no i 2 godziny zmywania niezliczonych miseczek po barwionym kremie. Starałam się jak mogłam. Malowanie kremem naprawdę nie jest łatwe.
 
Ale sms-a z relacją nie było. Uznałam, że pewnie wyszła klapa i z uprzejmości nikt nie chce mnie o tym informować.
Na szczęście następnego dnia odebrałam telefon pełen dobrych wieści: tort smakował (nawet bardzo!), wszyscy zachwycali się moim ulubionym ciastem czekoladowym na maślance, a dekoracja została poprawnie rozpoznana, jako koguciki. Więc po telefonie od A. miałam naprawdę uśmiech od ucha do ucha. :D
Więc w ramach inspiracji i dokumentacji Wróżkowych poczynań, przedstawiam go i tutaj.
Ciasto: takie, z podwójnej porcji. Akurat na tortownicę 30 cm, do przekrojenia na 3 warstwy.
I przełożenie: mus truskawkowy taki jak ten, również z podwójnej porcji.
II przełożenie i wierzch: krem serowo-śmietankowy jak ten, również z podwójnej porcji. No i bez ciasteczek.
 
folk1
 

Kategorie: Dekoracje / Torty
Przerywnik

Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad. Każdy komentarz jest dla mnie informacją, że ktoś docenia czas, który poświęcam na tworzenie tej strony. Dziękuję. <3 A, no i na każde pytanie staram się odpowiedzieć najszybciej, jak mogę. :)

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.