Hamburger cupcakes – Savoury goes sweet vol. 2 i miła niespodzianka dla Was!
Komentarzy: 2Prawda jest taka, że nigdy, przenigdy nie jadłam hamburgera. Były czasy cheeseburgerów, ale na daną chwilę nawet nie pamiętam, kiedy ostatni raz jadłam w McDonald’s. Ale po co mi bułka, jak mogę mieć ciastko? I to zdrowsze. Chyba. Przynajmniej wydaje mi się, że by spleśniało. *
Po ciasteczkach spaghetti przyszedł czas na słodkie kanapki.
Do ich przygotowania można wykorzystać różnych składników. Bakerella wykorzystała gotowe miksy do muffinów i brownie. Ja przygotowałam błyskawiczne ciasto ucierane, podzieliłam je na połowę i do części dodałam kakao. Jako krem proponuję coś o w miarę lekkiej konsystencji – ja użyłam maślanego, który został z przygotowywania pokrycia pod masę cukrową na torcie i miałam trochę problemu z ładnym wyciśnięciem ketchupu, musztardy i sałaty. :)
Na ok. 4 cupcake’i:
2 szklanki mąki
szklanka maślanki/kefiru
szklanka cukru
łyżeczka proszku do pieczenia
1 jajo
2 łyżki kakao
łyżka sezamu
+ dowolny jasny krem / bita śmietana
Białko ubijamy na pianę. Dodajemy powoli cukier, kefir i ucieramy. Mąkę przesypujemy z proszkiem i solą do masy. Miksujemy do uzyskania gładkiego ciasta.
Połowę nakładamy do foremek na muffinki i posypujemy wierzch sezamem. Do reszty przesiewamy kakao i mieszamy. Nakładamy ciemne ciasto do płaskiej foremki (mialam keksówkę) wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy w 180 stopniach: babeczki ok 20-25 minut, ciasto ciemne nieco dłużej.
Po ostudzeniu muffinki przekrajamy na pół, jak bułkę. Z ciemnego ciasta wycinamy np. kieliszkiem albo okrągłą foremką krążki o wielkości zbliżonej do średnicy babeczek.
Krem dzielimy na 3 części: jedną barwimy na czerwono, drugą na zielono, a trzecią na żółto. Spód babeczek smarujemy cieniutko dowolnym kremem, żeby nasz kotlet lepiej się trzymał. Nakładamy go na spód. Teraz wyciskamy na brzegi kremy: żółty, czerwony i zielony. Przykrywamy wierzchiem babeczki.
A teraz wspomniana miła niespodzianka. Po pojawieniu się postu o posypkach nawiązałam kontakt z bardzo miłą Panią, która ma równie sympatyczny sklep – a jakże by inaczej – z dekoracjami! Sklep dopiero się rozwija, ale oferta wygląda zachęcająco – sama planuję zakupy. :) Dlatego mam przyjemność zaprosić Was do odwiedzenia Trochę Innej Spiżarni. A to także dlatego, że podając przy zamówieniu hasło “Cukrowa Wróżka” (wytarczy wpisać je w polu rabatowym) otrzymacie 10% rabatu. :)
* Nie ma to jak research potrzebny na biologię. Grzybki i te sprawy.
Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad. Każdy komentarz jest dla mnie informacją, że ktoś docenia czas, który poświęcam na tworzenie tej strony. Dziękuję. <3 A, no i na każde pytanie staram się odpowiedzieć najszybciej, jak mogę. :)
-
[…] Czyli po prostu candy pizza – kolejny, po cupcake’ach hamburgerowych i ciasteczkach a’la spaghetti wypiek z serii ‚słodkie udaje wytrawne’. Co ma […]