KitKat Blondies
Komentarzy: 11
Pomysł wziął się stąd, że usłyszałam o czymś takim, jak pieczone KitKaty. Chociaż takie rzeczy oczywiście tylko w Japonii, właściwie to czemu by nie zapiec w cieście zwykłego, najzwyklejszego KitKata? Czekoladowe kawałki zatopiłam w klasycznym, chrupiącym z wierzchu i zwartym wewnątrz blondies i voila. Następna do wypróbowania wersja z białymi batonikami. :D
100 g masła
1 jajo
1 szklanka cukru
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
1 szklanka mąki
4 KitKaty
Masło roztapiamy i ucieramy z cukrem. Dodajemy jajko, wanilię i mąkę. Ucieramy do powstania jednolitego ciasta.
Na koniec dosypujemy KitKaty i mieszamy.
Ciasto nakładamy do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy ok. 20 minut w 180 stopniach.
Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad. Każdy komentarz jest dla mnie informacją, że ktoś docenia czas, który poświęcam na tworzenie tej strony. Dziękuję. <3 A, no i na każde pytanie staram się odpowiedzieć najszybciej, jak mogę. :)
-
Ja chyba słyszałam o smażonych KitKatach ale to mi raczej przywodzi na myśl Amerykanów i ich zamiłowanie do smażenia wszystkiego w głębokim tłuszczu.
-
niesamowite przepisy tutaj Pani ma *.*
Na pewno teraz będę zaglądać tu czesciej! -
W cieście nie ma żadnej czekolady oprócz kitkat’ów?
-
Jaką konsystencję ma ciasto ?
-
Czy ciasto będzie wystarczająco zbite by rozprowadzić je na takiej płaskiej i troszkę większej blaszy bez ryzyka rozlania się na całej powierzchni?
-
Jakiej wielkosci te kawałki kit-katów, tak mniej więcej?