10lut2012

Krokantowe torciki z kremem waniliowym

Komentarzy: 2

trocik krokantowy z kremem waniliowym


krokant migdałowy


Zapach karmelu pokrywającego posiekane orzechy lub migdały – zdecydowanie jeden z najprzyjemniejszych kuchennych aromatów. Kolejna prośba zrealizowana. Właściwie to lubię, kiedy ktoś o coś prosi, bo nie mam wtedy takiego dylematu z wyborem kolejnego przepisu. Możecie częściej dawać propozycje. :)


Tym razem miało być coś z krokantem, czyli tą właśnie karmelową posypką. Padło na małe, urocze torciki: waniliowe ciasto przełożone kremem budyniowo – śmietankowym z dodatkiem chrupiących drobinek i udekorowane krokantowymi serduszkami. Jeśli nie macie pomysłu na coś uroczego na Walentynki, to chyba dobra opcja. I słodkie, i urocze.


Na 4-5 małych torcików:
Ciasto:
150 g mąki pszennej
150 g cukru
łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka cukru wanilinowego
3 jaja
+ mocna, słodka herbata do nasączenia

Krokant:
3 łyżki cukru
3 łyżki mielonych migdałów*
Krem:
300 ml mleka
1 opakowanie budyniu waniliowego
250 ml śmietany kremówki 30 lub 36%
100 g cukru

Najlepiej zacząć od krokantu: na suchą patelnię wsypujemy cukier i nie mieszając, doprowadzamy do jego skarmelizowania. Kiedy będzie miał ładny, złoty kolor wsypujemy migdały. Mieszamy, trzymamy jeszcze kilka sekund na gazie, a następnie szybko rozsmarowujemy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia na cieniutki placek. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na około 4-5 minut. Wyjmujemy do zastygnięcia. Zanim całkowicie zastygnie, wycinamy w nim foremką kilka serduszek lub innych kształtów (nie odrywamy jeszcze od papieru!). Po zastygnięciu serduszka zostawiamy do dekoracji, a resztę krokantu drobno kruszymy wałkiem.


* Nie wystarczyło mi krokantu na obsypanie boków torcików, więc do tego celu użyłam już gotowej posypki krokantowej. Można też wykorzystać płatki migdałowe, lub zrobić więcej własnego krokantu. :)


Kiedy krokant zastyga, najlepiej przygotować ciasto. Ciasto to kilka chwil: jajka ucieramy chwilkę z cukrem, a następnie dodajemy mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia i mieszamy na gładkie ciasto. Nakładamy do wyłożonej papierem do pieczenia lub natłuszczonej blaszki o wymiarach około 20×20 cm. Pieczemy ok. 25 minut w 200 stopniach, aż urośnie i się zezłoci, a patyczek w nie wbity po wyjęciu będzie czysty. Po upieczeniu studzimy i przekrajamy na dwie warstwy. Następnie wycinamy parzystą ilość kółek: za pomocą ostrej, okrągłej wykrawaczki, albo zaznaczając szklanką okrąg i tnąc po zarysie nożem.


W czasie, kiedy ciasto się studzi, rozrabiamy proszek budyniowy i cukier w 100 ml mleka, a resztę mleka zagotowujemy. Do gotującego się wlewamy mieszankę z proszkiem i gotujemy chwilę na małym ogniu. Mieszamy, żeby nie porobiły się grudki! Gotowy budyń studzimy.


Schłodzoną śmietankę ubijamy na sztywno. Mieszamy z ostudzonym  i budyniem, który wcześniej możemy jeszcze utrzeć mikserem. Połowę kremu odkładamy, a resztę mieszamy jeszcze z pokruszonym krokantem.


I skladanie: krążki nasączamy herbatą. Połowę smarujemy kremem z dodatkiem krokantu i przykrywamy pozostałymi krążkami. Smarujemy całość kremem bez krokantu i obsypujemy boki krokantem lub płatkami migdałowymi. I zamiast wisienki na torcie – krokantowe serduszko.

Kategorie: Ciasta z kremem / Torty
Przerywnik

Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad. Każdy komentarz jest dla mnie informacją, że ktoś docenia czas, który poświęcam na tworzenie tej strony. Dziękuję. <3 A, no i na każde pytanie staram się odpowiedzieć najszybciej, jak mogę. :)

Skomentuj Anonim Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

  • Iva pisze:

    You can definitely see your skills in the paintings you write. The sector hopes for even more passionate writers such as you who aren’t afraid to say how they believe. At all times follow your heart. “There are only two industries that refer to their customers as users.” by Edward Tufte.

  • Anonim pisze:

    tort bardzo ładny i smaczny ale po wstawieniu do lodówki na całą noc jakby “puścił” wodę, tzn. pokazała się ona pod tortem co nie wyglądało estetycznie:(