Od dawna wiadomo, że brownieś można połączyć prawie ze wszystkim, a i tak wyjdzie dobre. Twaróg, owoce, orzechy, batoniki, Oreo, masło orzechowe… Od teraz do listy dołączam płatki owsiane. Jeśli do tej pory kojarzyły się Wam głównie z fit ciasteczkami, to macie okazję poznać je w nowej odsłonie – połączeniu intensywnie czekoladowego, wilgotnego brownies z lekko kruchą masą przypominającą owsiane ciasteczko. Podane na ciepło jest jednym z najcudowniejszych brownies, jakie miałam okazję jeść. Naprawdę.
 
Na blaszkę 20×20 cm
 
Brownies:
140 g masła
120 g posiekanej czekolady gorzkiej lub mlecznej
1 szklanka cukru (jeśli używamy mlecznej czekolady, można zmniejszyć tę ilość)
2 jaja
1/2 szklanki kakao
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
1/2 szklanki mąki
 
Masa owsiana:
1 1/3 szklanki płatków owsianych
1 szklanka mąki
1/2 szklanki brązowego cukru
1/2 łyżeczki sody
szczypta soli
1/2 szklanki oleju
1 jajo
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
120 g posiekanej gorzkiej lub mlecznej czekolady

 
Zaczynamy od brownies.
80 g czekolady roztapiamy z masłem na małym ogniu lub w mikrofali. Mieszamy z cukrem, jajkami i wanilią. Dodajemy mąkę przesianą z kakao i mieszamy na jednolite ciasto. Dodajemy resztę czekolady.
 
Masa owsiana:
Jajo roztrzepujemy z olejem, cukrem i wanilią. Dodajemy płatki owsiane i mąkę przesianą z sodą. Mieszamy na jednolitą masę i dodajemy ok. 80 g czekolady (resztę zostawiamy do posypania całości).
nbsp;
Do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia nakładamy połowę masy czekoladowej. Nie rozsmarowujemy równomiernie, niech to będą zwykłe “kleksy”. W puste miejsca nakładamy połowę masy owsianej. Następnie znowu wykładamy resztę masy czekoladowej i resztę owsianej. Całość posypujemy pozostałą czekoladą.
 
Pieczemy ok. 25-30 minut w 180 stopniach. Jeśi wydłużymy czas pieczenia, uzyskamy mniej “gliniaste”, a bardziej suche ciasto.
 
Studzimy całkowicie lub jemy jeszcze ciepłe.

 
Przepis na podstawie tego.