Rocky road brownies
Komentarzy: 6
Spadł śnieg i po wiosennym nastroju. Co prawda niby można spojrzeć na to inaczej – moja koleżanka mówi, że powinniśmy się cieszyć, bo skoro teraz jest zimno, to potem już nie, więc nie zmarzną truskawki (zazdroszczę optymizmu!) – ciekawa logika, ale ja straciłam zapał do wypróbowywania jakichś nowych bab albo mazurków przed Wielkanocą. Więc wstawiam zaległe brownies.
Rocky road, czyli skalista droga. Bardzo słodka droga brukowana orzeszkami, kawałkami czekolady i piankami.
100 g masła
1/2 szklanki cukru
1/2 szklanki brązowego cukru
2 jaja
3/4 szklanki mąki
1 i 1/2 szklanki posiekanej mlecznej czekolady (ok. 200g)
1/2 szklanki posiekanych dowolnych orzechów (dałam laskowe)
1 szklanka miniaturowych pianek (lub pokrojonych zwykłych)
szczypta soli
Masę przelewamy do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy ok. 25 minut w 180 stopniach. Po tym czasie wyjmujemy, posypujemy piankami, pozostałą czekoladą i orzechami. Pieczemy w tej samej temperaturze jeszcze 5 minut. Studzimy, albo i nie, jeśli mamy ochotę na jeszcze lejące kawałeczki czekolady. :)

Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad. Każdy komentarz jest dla mnie informacją, że ktoś docenia czas, który poświęcam na tworzenie tej strony. Dziękuję. <3 A, no i na każde pytanie staram się odpowiedzieć najszybciej, jak mogę. :)
-
Smaczna ta brukowana droga;).
Ja chcę już wiosnę, bo mam dość zimna,eh.
Pozdrawiam:) -
Oh, this is divine! This looks like something I must try. The recipe is great and I loved the picture!!
-
mmm, poprosimy do południowej kawki! :) Dziękujemy za zdjęcie!
-
Droga do raju niemal :)
-
Za bardzo pysznie to wygląda… :D
-
Wyglądają świetnie. Naprawde bardzo zachęcająco, a malibu, widzę, że jest tylko troszkę, do posmakowania go w babeczkach. Cudowne :)