01lip2016

Sernik marmurkowy z truskawkami

Komentarzy: 3

strawberrymarble1
 
strawberrymarble3
 
Może marmurkowy wzór nie wyszedł tak, jak to sobie wyobrażałam, ale kto by się tym przejmował, kiedy w wyniku spontanicznego (“bo za dużo truskawek”) eksperymentu otrzymuje się idealny, letni sernik. Możecie oczywiście użyć też truskawek mrożonych, albo w ogóle innych owoców – to idealna baza do kombinowania. Pieczony jest w kąpieli wodnej, dzięki czemu nie opada, trudno byłoby go spalić, a on sam jest bardzo kremowy i aksamitny.
 
Na tortownicę 18 cm lub blaszkę ok. 20×20 cm
Spód:
200 g ciasteczek zbożowych np. Digestive
50 g masła
 
Masa serowa:
600 twarogu sernikowego lub twarożku śmietankowego
1 szklanka cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego lub wanilinowego
3 jaja
3/4 szklanki śmietany
1/4 szklanki maślanki
1 szklanka truskawek (ok. 150 g), zblendowanych lub rozgniecionych (jeśli używamy mrożonych, wystarczy je rozmrozić i odsączć z wody)
2 łyżki mąki
 
Ciastka na spód kruszymy na drobne okruszki. Mieszamy z roztopionym masłem i wciskamy w dno formy. Formujemy też niski bok. Odstawiamy do lodówki na czas przygotowania masy serowej.
 
Twaróg ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym. Dodajemy maślankę i śmietanę. Wbijamy kolejno jajkai miksujemy całość na gładką masę, nie za długo. Dzielimy ją na dwie części.
 
Jedną połowę miksujemy z truskawkami. Przesiewamy do tej masy mąkę i mieszamy dokładnie. Z drugą połowę nic już nie robimy.
 
Na ciasteczkowy spód wykładamy na przemian po łyżce masy truskawkowej i zwykłej. Robimy widelcem marmurkowy wzorek.
 
Jeśli używamy tortownicy, owijamy ją z zewnątrz folią aluminową (tak, żeby woda nie mogła dostać się do środka). Blaszkę lub tortownicę wkładamy do większej formy, którą napełniamy wodą. Woda powinna sięgać do połowy wysokości formy, w której pieczemy sernik.
 
Pieczemy w temperaturze 175 stopni przez około godzinę. Brzegi sernika powinny być ścięte, ale środek może wyglądać na niedopieczony. Studzimy w uchylonym piekarniku, a wystudzony wyjmujemy z kąpieli wodnej i wstawiamy na kilka godzin do lodówki.

Przerywnik

Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad. Każdy komentarz jest dla mnie informacją, że ktoś docenia czas, który poświęcam na tworzenie tej strony. Dziękuję. <3 A, no i na każde pytanie staram się odpowiedzieć najszybciej, jak mogę. :)

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.