01lip2011

Sernik ryżowy

Komentarzy: 2

sernik ryżowy rice cheesecake


sernik ryżowy rice cheesecake 2


Dla moich książek kucharskich nastały ciężkie czasy. Nie mają się biedactwa gdzie podziać. Na półkach w kuchni już dawno zabrakło miejsca. Do niedawna leżakowały sobie spokojnie w szufladzie w jadalni, ale dobry czas się skończył, kiedy mama odkryła, że szuflada na obrusy jest cała zapełniona – bynajmniej nie obrusami. Ostatecznie smutny stos wylądował na dywanie w moim pokoju.


I ciągle rośnie. Ponieważ hojność polskich szkół nie zna granic, oprócz świadectwa z dodatkową porcją cennego czerwonego tuszu na boku, dostaje się też książkę. Co pewnie wiecie. W  ciągu tych kilku lat nazbierałam całkiem pokaźną kolekcję fascynujących tytułów, takich jak “Gramatyka polska” albo “Rośliny chronione”. Bardzo pouczające, polecam do poduszki. : ) Na szczęście obecnie mamy fantastyczną wychowawczynię (którą bym pozdrowiła, gdyby to czytała…), dzięki której w tym roku książki wybieraliśmy sami. No to co było robić. Do czytania, to sobie z biblioteki wypożyczę. Zostają kucharskie.


I tak jak oglądałam sobie te “Najlepsze serniki świata”, to wiedziałam, że zrobię ten właśnie. Chociaż nie myślałam, że akurat tego dnia. Ale otwieram lodówkę – twaróg. Szafkę – ciastka. Nawet Bacardi z barku domagało się zrobienia sernika. No to jest. Sernik ryżowy. * Jedliście kiedyś taki? Pewnie nie. A jak nie, to musi być ten 1 raz. : )

Na tortownicę 24 cm:


Spód:
100 g ciasteczek zbożowych lub herbatników, pokruszonych
4 łyżki płatków owsianych
2 łyżki cukru
50 g stopionego masła lub margaryny
Masa serowa:

1 kg zmielonego twarogu (dałam śmietankowego Presidenta)
2 szklanki ugotowanego ryżu
4 jaja
1/4 szklanki ciemnego rumu
1 1/2 szklanka cukru
1 1/2 szklanki kwaśnej śmietany 12 lub 18%
90 g stopionego masła
łyżeczka ekstraktu waniliowego

Polwa:
1/2 szklanki kwaśnej, gęstej śmietany, najlepiej 18%
2 łyżki cukru
Do dekoracji: wiórki kokosowe

 

Składniki spodu mieszamy i wciskamy w dno tortownicy.


Ser ucieramy z cukrem. Dodajemy po jednym jajku.


Ryż, śmietanę i masło miksujemy razem i dodajemy razem z rumem i wanilią do masy serowej. Wylewamy na spód i pieczemy godzinę w 180 stopniach. Po tym czasie wyłączamy piekarnik i w zamkniętym zostawiamy nasz sernik na 2 godziny. Wyjmujemy, studzimy i pokrywamy polewą – śmietanę po prostu mieszamy z cukrem. Posypujemy wiórkami. I dobrze dodać jakiegoś owoca na wierzch. ; )


Jaki wychodzi? Mi aksamitny – nie za ciężki, nie za puszysty. Z wyczuwalnym smakiem i ziarenkami ryżu. Zdecydowanie dobry. Następnym razem zastanawiałabym się nad użyciem ryżu ugotowanego na mleku z wanilią – żeby wzmocnić smak i nadać jeszcze większej kremowości.


 *Właściwie, to nie postępowałam dokładnie zgodnie z przepisem, jeśli chodzi o spód (zastąpiłam swoim ulubionym) i ser (w oryginale daje się pół na pół twaróg i ricottę). Dlatego nie wiem, czy w dalszym ciągu mogę go nazwać “Jamajskim”, jak w książce. Ale nieważne. 

Kategorie: Ciasta / Serniki
Przerywnik

Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad. Każdy komentarz jest dla mnie informacją, że ktoś docenia czas, który poświęcam na tworzenie tej strony. Dziękuję. <3 A, no i na każde pytanie staram się odpowiedzieć najszybciej, jak mogę. :)

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

  • cukrowa wrozka pisze:
    Gość: Dorota, 31.6.244.8*
    2011/07/01 16:25:25
    Jak ja uwielbiam takie sernikowe innowacje…pozwolisz że wypróbuję…prawda????
    2011/07/01 16:30:39
    Ale super sernik!
    A z tymi książkami to ja mam problem, chyba kupię sobie szafę i wstawię ją do przedpokoju :DDD
    2011/07/01 16:32:17
    Brzmi jak dla mnie dość egzotycznie, bo choć bardzo lubię ryż, to nigdy nie jadłam go w połączeniu z serem :D Może się skuszę któregoś dnia :]
    2011/07/01 17:46:26
    Dyrekcja mojej szkoły przeszła w tamtym roku samą siebie, bo na koniec pierwszej klasy gimnazjum dostałam książkę 'Pan Samochodzik'… Rzeczywiście, macie cudowną wychowawczynię. U nas by to nie przeszło, niestety. A sernik? Wygląda(i brzmi) niebiańsko. Ale nie ma co liczyć na moją obiektywną opinię w sprawie serników. Szczególnie wtedy, kiedy nie jadłam żadnego od 3 tygodni. O zgrozo. Pozdrawiam!
    2011/07/01 18:20:07
    ciekawy przepis :)
    2011/07/01 18:30:32
    Upiekę i podzielę się opinią,bo wygląda na taki który będzie mi baaardzo smakował.
    2011/07/01 19:43:03
    nie jadłam jeszcze, ale dzięki takim niesamowitym zdjęciu skusiłabym się nawet na kilka kawałków (;
    2011/07/01 19:50:45
    bardzo ciekawa wersja i wyglada kuszaco pysznie:)
    2011/07/01 22:46:54
    No ja jeszcze nie jadłam ale wygląda pysznie :)
    2011/07/02 11:29:04
    Takiego sernika jeszcze nie próbowałam, a jak wiesz, serniki uwielbiam. Podoba mi się i pięknie wygląda na zdjeciach.:)
    Pozdrawiam:)
    2011/07/02 11:33:03
    Też takiego jeszcze nie jadłam, ale bardzo mi się podoba :)
    2011/07/02 11:35:20
    rzeczywiście bardzo ciekawy, ja i moja Rodzinka jesteśmy bardzo wymagający co do sernika.. ;) ciekawe czy by nam posmakował..
    Gość: Łyżka, abl198.neoplus.adsl.tpnet.pl
    2011/07/02 17:33:01
    Mówiąc szczerze trzy razy czytałam tytuł posta, bo nie mogłam uwierzyć, że tam jest napisane ryż :)
    muszę koniecznie wypróbować! u mnie sernik bardziej tradycyjny: thesensoffood.blogspot.com/2011/06/na-poczatek-bedzie.html
    pozdrawiam :)
    2011/07/04 10:35:47
    ale cudo!arcydzieło!!aż żal jeść …nie nie żartuję !pożarłabym pół takiego serniczka na raz!!!JEST BOSKI!!!!!!!!!!
    2011/07/05 16:00:11
    oj podoba mi się, biorę przepis;)
    2011/07/09 22:22:45
    Ha, ja dostałam w tym roku 'Polskie skarby sakralne'…
    Ale liczy się gest. Fajny sernik, nie jadłam takiego :)
    2011/07/31 11:37:23
    ciekawa jestem smaku, bo z ryżem nigdy nie jadłam a wygląda bardzo zachęcająco :-)
  • Maria pisze:

    Miałam ryż ugotowany na mleku i pyszny ser własnego wyrobu, więc wpisałam “sernik ryżowy” w nadziei, ze każdy pomysł już ma swojego autora. I bęc, jest przepis! Sernik okazał się najpyszniejszy i nigdy już nie upiekę innego. Ma lekkość i niezwykłą smakowitość. Dno blachy posmarowałam olejem i posypałam płatkami owsianymi. Cukier – tylko 1 szklanka. Tyle różnic. Polewa śmietanowa wydaje mi się zbędna.