21sty2010

Shortbread – prawie jak Walkers

Komentarzy: 3

shortbread


shortbread walkers


 


W tym wypadku “prawie” robi bardzo niewielką różnicę. :] O dawno już powziętym zamiarze zrobienia tych ciasteczek w domu przypomnial mi przepis znaleziony u Oli. Już miałam zabierać się do pracy, kiedy okazało się, że mąki kukurydzianej brak. Na szczęście google jak zwykle okazały się pomocne. Znalazłam recepturę bazującą jedynie na mące, maśle i cukrze. Od siebie dodałam sól, bo o ile dobrze pamiętam, to właśnie te 4 składniki figurują na opakowaniu szkockich Walkersów. Wyszły idealne. Kruche, ale miękkie, maślane, z lekkim słonawym aromatem… Samo przygotowanie ciasta zajmuje 10 minut, więc nic do stracenia. A jak pomyśleć, że w polskim sklepie jakieś 150 gram widziałam za ponad 15 zł… Oryginał tutaj.


355 g mąki


170 g masła


80 g cukru zwykłego


spora szczypta soli




Piekarnik rozgrzać do 190 stopni. Wszystkie składniki połączyć. Przepis nie podaje, jak, więc zrobiłam tak: masło chłodne, ale nie prosto z lodówki “podziubałam” palcami z mąką, cukrem i solą. Potem krótko zmiksowałam, aż powstały okruszki. Zagniotłam ręką w gładką kulę i voila. Ciasto rozwałkować i wyłożyć nim natłuszczoną blaszkę o wymiarach ok. 18 cm x 18 cm. Docisnąć palcami i ponakłuwać widelcem. Piec, aż brzegi będą lekko brązowe. Wyjąć z piekarnika i posypać lekko cukrem. Kiedy trochę przestygnie, pokroić na prostokąty lub kwadraty.


 

Kategorie: Ciasteczka
Przerywnik

Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad. Każdy komentarz jest dla mnie informacją, że ktoś docenia czas, który poświęcam na tworzenie tej strony. Dziękuję. <3 A, no i na każde pytanie staram się odpowiedzieć najszybciej, jak mogę. :)

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

  • Palmira pisze:

    You can definitely see your skills in the paintings you write. The world hopes for more passionate writers such as you who are not afraid to say how they believe. Always go after your heart. “Man is the measure of all things.” by Protagoras.

  • Obżartuch :D pisze:

    Wczoraj wypróbowane. Muszę powiedzieć, że są naprawdę pyszne :3 Miałam tylko jeden problem. Ciasto wyszło mi za suche, nie chciało się uformować w kulę, a o rozwałkowaniu już w ogóle nie było mowy. Może pomyliłam proporcje? (musiałam trochę zwiększyć ilość ;) ) W każdym razie dolałam troszkę wody i wyszło super ^^

    • Cieszę się bardzo <3 Ciasto ciastu nierówne, zawsze są drobne różnice: użyta mąka, masło, temperatura... Jeśli sobie poradziłaś, to super - o to właśnie chodzi w pieczeniu - o wyczucie. :D Pozdrawiam słodko <3