Spaghetti cookies – savoury goes sweet
Komentarzy: 2Skoro jest pizza na słodko, to czemu by nie spaghetti?
Kiedy tylko zobaczyłam ciasteczka gniazdka u Ani, miałam przed oczyma właśnie takie ciastko. Z sosem pomidorowym (w tej roli lukier), oprószone serem(okruszki) i z listeczkiem bazylii. To co dziś na deser? Spaghetti! Tylko gdzie zestawy obiadowe dla lalek z lat dziecięcych?! Kiedy są potrzebne – nie ma ich! :<
320 g mąki pszennej
125 g mąki ziemniaczanej
200 g masła
100 g cukru
1/2 łyżeczki esencji waniliowej
+ cukier puder i woda na lukier
Mieszamy obydwa rodzaje mąk. Dodajemy esencję i cukier. Siekamy z masłem, a następnie szybko zagniatamy gładkie ciasto i wkładamy je na godzinę do lodówki.
Po tym czasie przepuszczamy przez maszynkę do mięsa.
Z naszego makaronu formujemy gniazdka, które potem pieczemy ok. 12-15 minut w 180 stopniach.
Po ostudzeniu lukrujemy czerwonym lukrem, znaczy się – polewamy sosem. :]
A tak naprawdę to są kruche, delikatne, lekko waniliowe. Bardzo, bardzo dobre
Ach, no tak. Już jakiś czas temu Kini, a teraz i Wojownicza Wiewióra zaprosiły mnie do zabawy w 10. Czyli powinnam podzielić się tajną wiedzą na temat 10 lubianych przeze mnie rzeczy. Te oczywiste – jak spanie i leniuchowanie – pomijam. ; )
1. Kartki pocztowe – wysyłać i dostawać. W dobie internetu, maili, gg, fejsów, twitterów i całej reszty kartka zostawiona przez listonosza jest zawsze miłą niespodzianką. Dlatego przystąpiłam do społeczności www.postcrossing.com. A nuż wam też się spodoba. :)
2. Kicz. Żyrandole z kryształkami, zawijaski, kokardki i te sprawy. We wnętrzu i na sobie. Tzn, bez kryształków!
3. Czytać etykietki na produktach. Od keczupu do szamponu.
4. Planować. Wieczorem przed zaśnięciem, rano, po południu. I planować dalekosiężnie. Tak – w wakacje myślę o feriach zimowych.
5. Pianino! Słuchać, grać i oglądać.
6. Kupować akcesoria kuchenne i książki kucharskie. To już chyba uzależnienie.
7. Cały panteon rysunkowych postaci. Miffy, Muminki, Hello Kitty to moi ulubieńcy. Dzieckiem być!
8. Dzień świra. Chyba utożsamiam się z Adasiem, co raczej nie jest dobre.
9. Wiosnę! Pierwszy ciepły wiatr i zielone pączki na drzewach. I tą świadomość, że niedługo wakacje!
10. Zegary bez baterii. Nie jestem w stanie funkcjonować z tykaniem. :<
Szczerze mówiąc, nie chce mi się wysyłać zaproszeń do 10 osób (uprzednio sprawdzając, czy już się nie bawiły). Mówiłam, że jestem leniwa. :< Czujcie się wszyscy zaproszeni. ; ))
Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad. Każdy komentarz jest dla mnie informacją, że ktoś docenia czas, który poświęcam na tworzenie tej strony. Dziękuję. <3 A, no i na każde pytanie staram się odpowiedzieć najszybciej, jak mogę. :)
-
A ten sos z czego ? ;)