17kw.2012

Tarta budyniowa z owocami

Komentarzy: 1

tarta budyniowa na kwaśnej śmietanie


Niby leży ciągle na wierzchu ta forma do tarty, ale tak jakoś rzadko się do niej dobieram. Chyba trauma z dzieciństwa – tarta z wiecznie opadającym brzegiem. Od jakiegoś czasu na szczęście nie mam tego problemu (chyba to wszystko dzięki “szczęśliwemu grochowi”, którzy ostatnio znalazłam, a na którym 3 lata temu uczyliśmy się oznaczać populacje i takie tam ekologiczne bzdety – przeliczanie kilkuset ziarenek – polecam!:)   ), więc w końcu przyszła kolej na taką jedną, którą trzymałam w pamięci od dłuższego czasu. Zupełnie bezproblemowa, delikatna tarta z masą jakby budyniową – “jakby” – bo nie trzeba nic gotowąć, a masa jest nie na mleku, a na kwaśnej śmietanie. :) I do tego owoce. Najlepiej lekko kwaskowate – u mnie wiśnie.


tarta budyniowa na kwaśnej śmietanie 2


Ciasto:


1 żółtko
łyżka zimnej wody
115 g masła, zimnego i pokrojonego na kawałki
170 g mąki
50 g drobnego cukru
szczypta soli
Wypełnienie:
2 jaja
280 g kwaśnej śmietany 18%
1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
100 g cukru kryształu
łyżka mąki
owoce – świeże, ze słoiczka (odsączone) lub mrożone (nie rozmrażać)

 


Składniki na ciasto siekamy nożem i szybko zagniatamy, lub wyrabiamy w malakserze. Gładkie ciasto zawijamy w folię spożywczą i odstawiamy do lodówki na min. pół godziny. Po tym czasie ciasto rozwałkowujemy podsypując je mąką i wykładamy nim natłuszczoną formę do tarty o średnicy ok. 25 cm. Można też po prostu ciasto wgnieść w formę. Nakłuwamy je widelcem, a następnie wewnątrz kładziemy kawałek papieru do pieczenia, na który wsypujemy suchy groch, fasolę, lub specjalne ceramiczne kuleczki do obciążania spodu. Dzięki temu wyjdzie nam ten nieszczęsny, ładny brzeg. :) Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 190 stopni około 15 minut. Po tym czasie ostrożnie zdejmujemy papier z obciążeniem i pieczemy spód jeszcze ok. 9 minut, do zezłocenia.


W międzyczasie przygotowujemy nadzienie: wszystkie składniki –  z wyjątkiem owoców – miksujemy na jednolitą masę. Dorzucamy owoce i wykładamy całość na podpieczony spód. Wstawiamy z powrotem do piekarnika na około 20-30 minut. Nadzienie powinno się ściąć. Może być miękkie, ale nie może pozostać płynne. W razie potrzeby czas pieczenia wydłużamy.


Tartę wyjmujemy z piekarnika, studzimy i odstawiamy w chłodne miejsce.


Przed podaniem można oprószyć cukrem pudrem.


Przepis tutaj.





Przerywnik

Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad. Każdy komentarz jest dla mnie informacją, że ktoś docenia czas, który poświęcam na tworzenie tej strony. Dziękuję. <3 A, no i na każde pytanie staram się odpowiedzieć najszybciej, jak mogę. :)

Skomentuj Ciel Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.