Torcik śliwkowy pod cynamonową kruszonką
Komentarzy: 0Śliwki niedomiennie kojarza mi się z jesienią. Ale ostatnio, oprócz malin i jagód, mama przyniosła kosz pełen śliwek. Tych pierwszych, lekko kwaskowatych. Tak więc tarta – nie. Ucierane? A może coś innego? Kruche. Wypełnione delikatną masą śliwkową i zwieńczone chrupiącą, pachnącą kruszonką. To był zdecydowanie dobry wybór.
250 g masła
425 g mąki
250 g cukru
opakowanie cukru wanilinowego
jajo
szczypta soli
1 kg śliwek
1/2 łyżeczki cynamonu
250 ml soku śliwkowego (użyłam kompotu)
1 opakowanie budyniu waniliowego
3 łyżki mąki ziemniaczanej
250 g mąki, 125 g masła, 75 g cukru, cukier wanilinowy i jajo zagnieść na kruche ciasto. Owinąć folia i chłodzić 30 minut.
W tym czasie śliwki przekroić na połówki i wyjąć pestki. Sok/kompot zagotować ze 100 g cukru. Dodać do syropu śliwki i dusić na małym ogniu ok. 5 minut. Budyń i mąkę ziemniaczaną wymieszać dokładnie ze 100 ml wody i powoli wlewać do śliwek. Dobrze zamieszać, pogotować jeszcze chwilę, aż zgęstnieje i ostudzić.
Ciasto rozwałkować na duży placek i wyłożyć nim natłuszczoną formę o średnicy 26 cm, formując brzegi.
Z reszty mąki, stopionej reszty masła, 75 g cukru i cynamonu zrobic kruszonkę – najlepiej wlać ciepłe masło do suchych składników i mieszać łyżką, aż powstaną okruszki. Można dosypać mąki.
Do tortownicy nałożyć masę śliwkową, posypać kruszonką. Piec około 75 minut w 175 stopniach. Po wyjęciu odczekać, aż calkowicie ostygnie i dopiero kroić.
W tym czasie śliwki przekroić
Jak Wam się podoba nowy wygląd bloga? :]
Przepis pochodzi z gazetki “Ciasta na koniec lata” 18/2006
Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad. Każdy komentarz jest dla mnie informacją, że ktoś docenia czas, który poświęcam na tworzenie tej strony. Dziękuję. <3 A, no i na każde pytanie staram się odpowiedzieć najszybciej, jak mogę. :)