Tort jabłkowy
Komentarzy: 1Z serii bajkowe książniczki bawią się na sylwestra. Co z tego, że ta dekoracja (niżej) w ogóle do tego torcika nie pasuje. :] W sumie czy to tort? Bardziej tarta. Delikatna, kremowa…Grunt, że smaczne! Przepis zapewne z jakiejś gazety, nie mogę dociec jakiej. Znaleziony w zeszycie jako “do wypróbowania” + drobne zmiany.
Ciasto:
1 jajko
1,5 szklanki mąki
1/3 szklanki cukru pudru
100 g masła lub margaryny
łyżeczka proszku do pieczenia
Wszysto zagniatamy i chowamy na 1,5 godziny do lodówki. Co dziwne, mi to ciasto w lodówce zmiękło, a już się martwiłam, że jakaś twarda buła wyjdzie. Po tym czasie rozwałkowujemy i wykładamy nim (robiąc brzeg) tortownicę 24 cm, wyłożona na spodzie papierem do pieczenia.
Krem:
500 ml śmietanky kremówki
1,5 opakowania budyniu śmietankowego
+ 5 jabłek i trochę dżemu
Ze śmietany i proszku gotujemy budyń: proszek mieszamy z 3/4 szklanki śmietany, ew. dodajemy cukier i dolewamy do gotującej się reszty kremówki.
Jabłka obieramy, przekrajamy na połowy i wydrążamy gniazda nasienne. Nakładamy w nie dżem. Układamy je na cieście dziurą do do dołu w ten sposób, aby zapełnić całą tortownicę. Na to wlewamy budyń. Pieczemy ok. 60 minut w 180 stopniach, a potem jeszcze 30 w 160 stopniach.
Gotowe. :]
Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad. Każdy komentarz jest dla mnie informacją, że ktoś docenia czas, który poświęcam na tworzenie tej strony. Dziękuję. <3 A, no i na każde pytanie staram się odpowiedzieć najszybciej, jak mogę. :)
-
Jadłam kiedyś podobny placek ale jestem zdziwiona że budyń gotuję się na kremówce. Pierwszy raz się z tym spotykam. Wypróbuję na pewno ten przepis.