Tort serowo-kokosowy
Komentarzy: 1Nadszedł taki rzadki okres, kiedy to mam nadmiar przepisów. I muszą czekać w kolejeczce do publikacji. Zazwyczaj, kiedy pytam w domu, co upiec, słyszę – sernik. Więc trzeba wyszukiwać coraz to nowe serniki… Tym razem padło na kokosowy. O delikatnej konsystencji, z chrupiącą kokosową pierzynką. Właściwie to zaciekawił mnie ten dodatek gotowego budyniu – całkiem fajna sprawa. Sernik robiłam bez spodu, wyszedł i tak stabilny, ale oczywiście kruchy, albo ciasteczkowy na pewno mu nie zaszkodzi. W oryginale w masie serowej są też rodzyknki – rzecz jasna, pominęłam.
A, i dziękuję Wam bardzo za wszystkie życzenia! :)
500 ml mleka
200 g cukru
800 g twarogu
3 białka
50 g mielonych migdałów
Pierzynka:
125 g wiórków kokosowych
100 g cukru
20 g mąki
1 żółtko
40 g miękkiego masła
2 łyżki kwaśnej śmietany
Budynie rozrobić w niewielkiej ilości zimnego mleka, dodając połowę cukru. Resztę mleka zagotować, a następie dodać do nich rozrobione budynie i ,mieszając, zagotować. Dodać migdały.
Ser zmielić i dodać do budyniu. Ponownie zagotować. Lekko ostudzić, dodać białko ubite na pianę z resztą cukru i delikatnie wymieszać. Przełożyć masę do tortownicy 24 cm, wyłożonej papierem do pieczenia.
Składniki polewy utrzeć mikserem. Wyłożyć kleksami na krem serowy. Całość piec ok. 35-40 minut w 180 stopniach. Po upieczeniu potrzymać chwilę w uchylonym piekarniku, a następie w formie ostudzić.
Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad. Każdy komentarz jest dla mnie informacją, że ktoś docenia czas, który poświęcam na tworzenie tej strony. Dziękuję. <3 A, no i na każde pytanie staram się odpowiedzieć najszybciej, jak mogę. :)
-
zrobiony, pyszny! :) w formie 28 cm też dał radę. przyjemnie hm, puddingowy? budyniowy? no i ten kokos :)