Tort z kremem bananowym
Komentarzy: 2Banany to nie są moje ulubione owoce, ale zrobiło mi się ich szkoda, jak dogorywały w koszyku z owocami, przegrywając z brzoskwiniami i morelami, które znikają w dużo szybszym tempie. Chlebek bananowy już był, więc powstało coś innego: tort na miękkim, waniliowym cieście, z bananami przykrytymi pierzynką bananowo-mleczną i puszystą kremówką na wierzchu.
Ciasto:
2 jaja
1 szklanka maślanki
1 szklanka cukru
2/3 kostki masła
2 szklanki mąki
1/2 łyżeczki sody
łyżeczka ekstraktu waniliowego
szczypta soli
Mus mleczno-bananowy
300 ml napoju bananowo-mlecznego (np. Muller)
400 g śmietanki kremówki 30 lub 36%
4 łyżeczki żelatyny
50 g cukru pudru + 1 łyżka
łyżeczka ekstraktu waniliowego
2 banany
Ciasto: masło ucieramy z cukrem i ekstraktem. Dodajemy po jednym jajku. Mąkę przesiewamy z sodą i solą. Wsypujemy porcjami do masy maślanej, na przemian z maślanką, ciągle miksując, aż uzyskamy jednolite ciasto. Ciasto nakładamy do tortownicy 24 cm wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy w 180 stopniach na złoto ok. 20-25 minut. Najlepiej sprawdzać patyczkiem, czy jest już gotowe. Zostawiamy na chwilę w uchylonym piekarniku, a następnie wyjmujemy i studzimy całkowicie.
Na obłożenie – żelatynę namaczamy w 3 łyżkach chłodnej wody. Kiedy napęcznieje, podgrzewamy (ale bez gotowania!) aż się rozpuści. W napoju rozpuszczamy cukier puder. Łączymy żelatynę z kilkoma łyżkami napoju mlecznego, a następnie wlewamy do jego reszty i porządnie mieszamy. Wstawiamy do lodówki, a w tym czasie ubijamy śmietankę. Pod koniec ubijania dodajemy do niej łyżkę przesianego cukru pudru. Jedną czwartą śmietany odkładamy, a pozostałą łączymy delikatnie z napojem – nie może być jeszcze ścięty! Dopiero teraz czekamy, aż zastygnie na tyle, żeby swobodnie dać się rozsmarowywać na torcie.
Na cieście układamy plasterki banana (kilka odkładamy do dekoracji), zostawiając cm przy brzegu wolny. Na bananach rozsmarowujemy mus. Na wierzchu robimy chmurkę z bitej śmietany, którą wcześniej odłożyliśmy.
Torcik schładzamy. :)
Przepis z “Łatwych tortów Dr.Oetkera” z moimi zmianami.
Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad. Każdy komentarz jest dla mnie informacją, że ktoś docenia czas, który poświęcam na tworzenie tej strony. Dziękuję. <3 A, no i na każde pytanie staram się odpowiedzieć najszybciej, jak mogę. :)
-
I’ll immediately clutch your rss feed as I can’t to find your e-mail subscription hyperlink or newsletter service. Do you’ve any? Please allow me recognize in order that I may subscribe. Thanks.