Golden Oreo Blondies
Komentarzy: 3Jedni wolą blondynki, inni brunetki. Podobnie jest z Oreo. Jest sporo fanów jasnej odmiany słynnych ciastek (zwanych w tym wypadku dumnie Złotymi), jednak równie duża grupa woli charakterystyczny, mocno czekoladowy smak oryginału. No i pewnie cała masa osób, których ulubieńcami są któreś z wielkiej Oreowej rodziny. To było moje pierwsze zetknięcie z Golden Oreo, więc nie mogłam sobie odmówić próby stworzenia czegoś z ich pomocą. Tak powstało ciężkie, wilgotne blondies na bazie masła orzechowego, nadziane całymi ciachami.
Na blaszkę ok. 20×20 cm
100 g masła
1 jajo
1 łyżka oleju (najlepiej rzepakowego lub słonecznikowego)
1 1/2 szklanki mąki
1/2 szklanki masła orzechowego
3/4 szklanki cukru
ok.2 opakowań Golden Oreo
Zaczynamy od wyłożenia blaszki papierem do pieczenia. Na dnie układamy całe ciastka – tak, żeby jak najszczelniej je pokrywały. Z pozostałych ciastek bierzemy jeszcze 5-6 sztuk i kruszymy na trochę mniejsze kawałki.
Masło roztapiamy i odstawiamy na parę minut do ostudzenia. Miksujemy z cukrem i jajkiem, a następnie dodajemy masło orzechowe, olej i mąkę. Wszystko ucieramy do uzyskania jednolitej konsystencji.
Ciasto wykładamy na ciastka i równomiernie rozsmarowujemy. Wtykamy w nie pokruszone kawałki ciastek i lekko przygniatamy ręką.
Ciasto pieczemy ok. 20-25 minut w temperaturze 180 stopni. Wyjmujemy i studzimy.
Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad. Każdy komentarz jest dla mnie informacją, że ktoś docenia czas, który poświęcam na tworzenie tej strony. Dziękuję. <3 A, no i na każde pytanie staram się odpowiedzieć najszybciej, jak mogę. :)
-
Jaką temperaturę piekarnika nastawić? Z termoobiegiem czy bez?
-
Ale to pysznie wygląda! Podrzucę przepis mężowi, on ostatnio jest u nas królem kuchni! ;)