Czyli kolejne “zrób to sam”. No bo o ile przyjemniej jest mieć Swojego Własnego Wafelka od zwykłego z taśmy, jednego z setek tysięcy? I smak też jest inny. Niepowtarzalny.

Przepis rodzinny Rabarbarry. Zazdroszczę tak smacznych wspomnień. :)

Opakowanie suchych wafli

1/4 szklanki wody

szklanka mleka w proszku

125 g masła

3/4 szklanki cukru

4 czubate łyżeczki kakao

 

Masło rozpuszczamy w garnuszku. Dolewamy wodę i dodajemy resztę składników. Mleko w proszku najlepiej wcześniej przesiewamy. Mieszamy, żeby pozbyć się wszelkich grudek. Zagotowujemy, mieszając i odstawiamy na chwilę do ostudzenia.

Masa nie jest bardzo gęsta, ale spokojnie można nią smarować wafle. Jak widać, moje wafelki miały 4 warstwy.

Dodatkowo przykrywamy wafle tacką, na której stawiamy coś ciężkiego, np książkę. A o po to, żeby nasze wafelki były równe jak stół. :) Po godzince możemy kroić. I zajadać.