Brownies karmelowe z kremem mascarpone
Komentarzy: 9Intensywnie czekoladowe brownies, krem z mascarpone, karmelu,orzeszków ziemnych i mleka w proszku, a zamiast wisienki na torcie – orzeszki pokryte polewą karmelową.
Jedno z ciast, które po zobaczeniu odznaczam w myślach – ZROBIĆ. Ale potem jest, jak jest. Czasem trudno znaleźć czas na stanie przy kuchence i robienie najprawdziwszego, maślanego karmelu, na składanie ciasta, na robienie polewy.. Ale jak już się znajdzie – zapach karmelizowanego cukru wynagradza czas spędzony nad garnuszkiem, a samo ciasto jest jednym z najlepszych, jakie robiłam. Zwłaszcza krem. *.* W sumie jeszcze miałam wspomnieć.. jednym z niewielu sklepowych ciast, jakie naprawdę, naprawdę lubię jest caramel brownie tower z Coffeheaven. Tak tak, mrożone, gotowce, sieciówkowe, etc. etc., no ale jest smaczne. Przynajmniej dla mnie. I to brownies trochę mi je właśnie przypomina. Więc jeśli znacie i lubicie – warto tym bardziej spróbować zrobić swoją wersję.
200 g masła
3 jaja
220 g drobnego cukru
120 g mąki
Masa karmelowa z mascarpone:
250 g sera mascarpone
2 szklanki mleka w proszku
100 g solonych orzeszków ziemnych
1/3 kostki masła
1/2 szklanki cukru
Polewa karmelowa:
1/3 kostki masła
1/3 szklanki cukru
1/2 szklanki śmietanki kremówki 30 lub 36%
4 łyżki glukozy w proszku (niekoniecznie)
+100 g solonych orzeszków ziemnych na wierzch
Orzeszki ziemne – całe 200 g wysypujemy na blaszkę do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 160 stopni. Zrumienić na jasno-brązowy kolor – trwa to około 10 minut. Ostudzić. Orzechy można też lekko zrumienić na suchej patelni.
Teraz ciasto: Blaszkę o wymiarach 20 x 24 cm lub jeszcze mniejszą wykładamy papierem do pieczenia.
Czekoladę roztapiamy z masłem i studzimy. Jaja ucieramy z cukrem około 10 minut, na puszystą masę. Mieszamy z ostudzoną czekoladą i przesianą mąką. Delikatnie mieszamy i jednolite ciasto wlewamy do blaszki. Pieczemy około 25 minut w 170 stopniach.
W międzyczasie – masa karmelowa.
Masło roztapiamy w rondelku z grubym dnem, wsypujemy cukier. Podgrzewamy na małym ogniu, cały czas mieszając drewnianą łyżką przez około 15 minut. Trzeba uważać, żeby nie przypalić masy. Gdy cukier zbrązowieje wlewamy 1/2 szklanki wody. ostrożnie, bo trochę pryska. Gotujemy przez chwilkę, aż uzyskamy gładką, brązową masę. Trzeba trochę przestudzić i do jeszcze ciepłej wsypać przesiane mleko w proszku. Ucieramy na gładką masę. 100 g uprażonych orzeszków ziemnych drobno siekamy lub grubo mielimy w młynku do kawy lub blenderze. Dodajemy do ostudzonej masy karmelowej i na koniec dodajemy już tylko mascarpone. Odstawiamy.
Teraz jeszcze polewa: karmel z masła i cukru przygotowujemy podobnie, jak ten do kremu: masło roztopić w rondelku z grubym dnem, wsypać cukier. Podgrzewać na małym ogniu, cały czas mieszając przez około 15 minut. Gdy cukier zbrązowieje, wlewamy śmietankę. Gotujemy przez chwilkę aż masa nieco zgęstnieje i będzie gładka. Do trochę przestudzonej masy dodajemy glukozę. Mieszamy i studzimy. Jeśli nie użyjemy glukozy, możemy nieco dłużej gotować masę i ewentualnie dosłodzić ją do smaku.
W czasie, kiedy polewa lekko gęstnieje, składamy ciasto: ostudzony blat czekoladowy przekrajamy w poprzek, jak biszkopt. Dolną warstwę smarujemy połową kremu. Przykrywamy kolejnym blatem i rozsmarowujemy na nim resztę kremu. Na wierzch sypiemy resztę – 100 g – orzeszków. Polewamy karmelem ze śmietanki.
Odstawiamy nasze dzieło do lodówki. Przed podaniem zostawiamy na kilkanaście minut w temp. pokojowej.
Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad. Każdy komentarz jest dla mnie informacją, że ktoś docenia czas, który poświęcam na tworzenie tej strony. Dziękuję. <3 A, no i na każde pytanie staram się odpowiedzieć najszybciej, jak mogę. :)
-
Zrobiłam na imieniny taty, pół na pół z orzechami włoskimi (w domu były w ilości hurtowej, walczyłam, żeby w ogóle arachidowe móc dodać ;) – wyszło przepyszne, zniknęło raz-dwa choć “wszyscy w towarzystwie się raczej odchudzają” ;) Dzięki za przepis i za ciągłe inspiracje!
-
Zrobiłam ciasto według Twojego przepisu i wyszło przepysznie ;D !!!
Idealne dla łasuchów ;)
Pozdrawiam -
Przepyszne ciasto :)
-
Cukrowa Wróżko! Jestem początkującym cukiernikiem:) czy myślisz, że można zrobić to ciasto w tortownicy i nie wycieknie dołem? A jeśli można, to czy konieczne jest wyłożenie tortownicy papierem?
-
Wygląda super, zamierzam wypróbować, tylko mam pytanie – czy da się czymś zastąpić mleko w proszku? Pozdrawiam! :)